Ulicą Nawrockiego od Warszawskiej jechał fiat uno. Chciał skręcić w lewo, w ulicę 20 Stycznia. Ponad 60-letni kierowca zrobił to tak nieudolnie, że w nok jego auta wjechał  biały pontiac (nadjechał od ryneczku). Pontiac zachwiał się i... przewrócił na bok. Upadając, zahaczył o czekającą na przejazd przez Nawrockiego toyotę yaris (jechała od Ossowskiego). Najbardziej ucierpiało uno. Po potiacu nie widać nawet, że brał udział w kolizji. Natomiast "yarisek" stracił lewy błotnik i zderzak. Kierująca nim kobieta miała problem, by zjechać ze skrzyżowania (przyblokowane miała lewe koło).

Dziękujemy taksówkarzom 2131313 i 2133133 za przekazanie relacji z wypadku.