ad
W święta pabianiczanie wolą żenić się po cywilnemu.
– Tylko jeden ślub mamy w Święta Bożego Narodzenia – martwi się ksiądz prałat Ryszard Olszewski, proboszcz parafii św. Maksymiliana. – W ogóle niewielu pabianiczan się żeni. W tym roku przed ołtarzem w naszym kościele stanęło tylko dwadzieścia par.
Podobnie jest w innych pabianickich parafiach. W święta i nowy rok w kościołach będą ślubować sobie tylko cztery pary. 25 grudnia w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie, 26 grudnia u św. Maksymiliana, 30 grudnia w kościele Chrystusa Króla, a 30 grudnia u Najświętszej Marii Panny.
– Teraz młodzi planują wesela najczęściej w kwietniu, czerwcu, sierpniu, wrześniu i październiku – wylicza ksiądz prałat Jan Szuba, proboszcz parafii św. Mateusza.– Wtedy mamy po 5-6 uroczystości dziennie.
Na brak pracy w święta nie narzeka Maria Klonowska, kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego. W święta odbierze przyrzeczenia od 7 par, a przed nowym rokiem od 9.