Pracownica jednego z pabianickich marketów wykazała się nie lada spostrzegawczością. Na ulicy Zamkowej poznała dwójkę złodziei, którzy kilka dni wcześniej ukradli laptopa. Od razu wezwała policję.
Jak doszło do kradzieży?
W zeszłym tygodniu złodziejski duet wszedł do jednego z marketów w naszym mieście. 24-latek między regałami schował pod kurtką laptopa, wartego 1.000 złotych. Dziewczyna dla niepoznaki zrobiła w tym czasie w markecie drobne zakupy. Gdy wyszła ze sklepu, dołączyła do swojego starszego kolegi.
W sobotę (13 listopada), gdy oboje wpadli w ręce policjantów, przyznali się do kradzieży. Laptop znalazł się u dziewczyny w domu. 24-latek odpowie za popełnione przestępstwo. O losie nastolatki zadecyduje sąd rodzinny.