Policjanci zostali powiadomieni, że w okolicy ul. Wspólnej dwóch mężczyzn pcha sklepowe wózki. Informacja ta zaciekawiła stróżów prawa z uwagi na fakt, że w pobliżu nie ma żadnego sklepu. Przybyli na miejsce policjanci nie musieli długo szukać „amatorów" kierowania wózkami, które po brzegi wypchane były makulaturą.

28-letni dwaj panowie oświadczyli mundurowym, że wózki znaleźli w pobliskich krzakach i nie mają pojęcia, skąd się tu wzięły. Policjanci nie dali wiary w tę opowieść i szybko ustalili prawowitego właściciela, któremu przekazano skradzione mienie.

Zatrzymani wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze. Było to w piątek, trzynastego maja.