W poniedziałek strażaków wezwali mieszkańcy domu przy ul. Bema w Ksawerowie. Zaalarmowała ich czujka czadu. Wskazywała stężenie trującego gazu 30 ppm. Przed przyjazdem strażaków mieszkańcy sami zaczęli wietrzyć dom.

Strażacy sprawdzili drożność instalacji kominowej i wentylacyjnej. Okazało się, że pozamykane były kratki wentylacyjne.

Zmierzyli też poziom czadu. Urządzenie pokazało 11 ppm. Po przewietrzeniu zmierzyli ponownie. Tym razem pomiar nie wykazał już czadu.