50-letni Grzegorz W., mieszkaniec kamienicy przy ul. Bóźnicznej 3 wyszedł z domu około godziny 10.00. Po zaledwie kilkunastu metrach upadł na chodnik na oczach sąsiadów stojących przed bramą. Ci natychmiast wezwali karetkę pogotowia. Lekarz na miejscu stwierdził zgon.
- Szkoda go, młody facet – mówią sąsiedzi. - Podobno leczył się na serce, może dostał wylewu albo miał zawał?
Umarł na ulicy
opublikowano: 2008-02-01 11:04:13
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: Umarł na ulicy
Nasi internauci napisali 3 komentarzy
komentarz dodano: 2008-02-04 20:39:37
komentarz dodano: 2008-02-02 18:06:06
Więc macie złą informację.
komentarz dodano: 2008-02-01 23:44:42