W warsztacie naprawy skuterów przy ul. Warszawskiej 51 zapłonął ogień. Pożar wzniecił właściciel, podczas czyszczenia części pojazdów benzyną. Zanim przybyli strażacy, zdążył wyprowadzić na zewnątrz trzy skutery, uratował tym sposobem około 50 tys. zł. Sam uległ zaczadzeniu i trafił na obserwację do szpitala. Spłonął telefon komórkowy właściciela, portfel z dokumentami i część sprzętu. Straty oszacowano na 15 tys. zł.