Jadący przez Mikołajewice motocykl wystraszył konia ciągnącego bryczkę. Zwierzę wpadło do rowu i przewróciło się na grzbiet. Koń nie był w stanie sam wydostać się z rowu, bo nie mógł się ruszać. Poza tym miał doczepioną ciężką bryczkę. Pomogli mu strażacy z Lutomierska. Dzięki nim zwierzę wyszło cało z opresji. Było to w poniedziałek przed godziną 18.00.