5 lutego, około godziny 21.00 strażnicy miejscy zapukali do drzwi mieszkania przy ul. Pułaskiego. Według zgłoszenia anonimowej osoby, ktoś wypalał w domowym palenisku niedozwolone materiały. Gryzący dym roznosił się po okolicy. Funkcjonariusze szybko namierzyli sprawcę zadymienia. Lokator grzecznie wpuścił ich do mieszkania. Strażnicy zajrzeli do pieca. Okazało się, że mężczyzna użył lakierowanych płyt meblowych jako rozpałki. Za zatruwanie środowiska zapłaci 200 złotych mandatu.