Makabrycznego odkrycia dokonał brat lokatora mieszkania przy ul. Toruńskiej. To jego powiadomili sąsiedzi, zaniepokojeni faktem, że od dłuższego czasu nie widzieli 46-latka. W czwartek około godziny 17.00 sprowadzony przez sąsiadów pabianiczanin wszedł do mieszkania brata. Znalazł go martwego. Obok leżał drugi mężczyzna. Też martwy.

– Nie jest nam znana tożsamość drugiego zmarłego mężczyzny – informuje nadkomisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. – Staramy się to ustalić.

Na miejsce zdarzenia przyjechał lekarz sądowy i prokurator. Wezwano biegłego z zakresu pożarnictwa. Dlaczego?

– W mieszkaniu czuć było spaleniznę. W jednym pokoju znaleziono spalone przedmioty, okopcone były również ściany – tłumaczy nadkom. Szczęsna. – Być może doszło tam do pożaru i obaj mężczyźni zatruli się gazami.

Jakie były przyczyny śmierci mężczyzn, to wyjaśni sekcja zwłok. Ciała zostały zabezpieczone do dyspozycji prokuratora.