Policjanci szybko dopadli podejrzanego o zamordowanie Reginy B. z ulicy Konopnickiej. To 29-letni Przemysław B., wnuk zmarłej.

W niedzielę po godzinie 14.00 na klatce schodowej bloku przy ulicy Konopnickiej siedziała zakrwawiona kobieta. Wołała o pomoc. Sąsiedzi wezwali pogotowie, które zawiozło ją do pabianickiego szpitala. Kilka godzin później 82-letnia pabianiczanka zmarła. Na ciele miała ślady pobicia i ranę zadaną nożem.

Policjanci ustalili, że sprawcą śmierci  pani Reginy może być jej wnuk. Sąsiedzi widzieli go, gdy po południu przyszedł do babci. Niedługo potem zakrwawiona staruszka siedziała na schodach bloku.

Policjanci znaleźli wnuka w poniedziałek rano, w mieszkaniu znajomych. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. 29-letni mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury. Już usłyszał zarzut zabójstwa.  Przyznał sie do winy. Grozi mu kara więzienia od 8 lat do dożywocia. W środę prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla Przemysława B. Sąd przystał na wniosek. 

Ze wstępnych ustaleń wynika, że babcia nie chciała dać wnukowi pieniędzy na alkohol. Zabójca ściągnął jej z palców dwa pierścionki i ukradł dwie obrączki.