W sobotę przed godziną 12.00 strażacy dostali wezwanie na ul. Kilińskiego. Zachodziło podejrzenie, że w mieszkaniu w kamienicy zasłabł lokator. Z zewnątrz słychać było wołanie o pomoc.

Strażacy, aby dostać się do mieszkania, musieli wyważyć drzwi wejściowe. Użyli sprzętu burzącego. W środku zastali na podłodze 91-letniego mężczyznę, który nie miał sił się podnieść. Pomogli mu się pozbierać. Starszy pan nie potrzebował pomocy medycznej.