Zaczęło się od porannej (godzina 5.00) kontroli na autostradzie A2 w pobliżu Zgierza. Policjanci zatrzymali tam samochód osobowy chrysler voyager z czterema mężczyznami w wieku 30-35 lat. Nie była to wyrywkowa kontrola. Kilka godzin wcześniej podobny samochód zaobserwowano podczas włamania do firmy w powiecie jarocińskim (Wielkopolska).

Policjanci starannie przeszukali chryslera. Znaleźli w nim łupy z tego włamania: kolekcjonerskie sztabki złota, złote i srebrne monety okolicznościowe, aparaty fotograficzne, laptopy.
Pod samochodem był specjalnie zrobiony schowek o wymiarach 20x20x150cm. Przestępcy wozili w nim łomy i nożyce do cięcia metalu.
Tablice rejestracyjne chryslera zakrywała ciemna roleta. Można ją było opuszczać i podnosić za pomocą pilota.

Zatrzymani mężczyźni to dwaj mieszkańcy Łodzi oraz mieszkaniec Zgierza i powiatu pabianickiego. Wszyscy są przywódcami kiboli łódzkiego klubu piłkarskiego i urządzali „ustawki”. Po cichu prowadzili też agencję towarzyską. Większość z nich była już karana za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Według policji, ci czterej trudnili się też rabowaniem dużych i zamożnych firm, także poza naszym województwem. Z sejfów firm gangsterzy kradli pieniądze (łupy sięgały nawet 100.000 zł), złoto i inne cenne przedmioty.
Policja znalazła sporo dowodów przestępstw – w tym niektóre łupy i skrupulatną księgowość gangsterów.

Na wniosek Prokuratury Apelacyjnej sąd nakazał tymczasowo aresztować podejrzanych. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.