Budowniczowie obwodnicy pabianickiej nie dość, że mają spory poślizg w terminach to na dodatek zaliczyli kolejną, dużą wpadkę. Zastosowali niewłaściwe materiały do budowy nasypu przy wiadukcie w Dobroniu.

- Na budowie prowadzony jest nadzór i wykonywane są badania laboratoryjne – mówi Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Po takich badaniach wyszło, że do wykonania nasypu użyto złego materiału. Dlatego nakazaliśmy jego wymianę.

Trzeba będzie usunąć 75 tys. metrów sześciennych nasypu, czyli 150 tysięcy ton.

Obwodnica, zgodnie z planem, miała być oddana do końca listopada bieżącego roku. Tymczasem wykonawca robót - firma Kirchner i pomocnicy - przysłała do drogowców nowy harmonogram robót, z którego wynika, że inwestycja będzie gotowa dopiero w lipcu 2012 roku.

Za opóźnienia wykonawca będzie musiał zapłacić wielomilionowe kary.