Za każdym razem interweniowali policjanci z sekcji drogowej. Chodzi o głęboką dziurę w asfalcie u zbiegu ulic Wspólnej i Torowej. W środę pecha miały cztery kobiety, które przejeżdżały tamtędy. O godzinie 16.30 w pułapkę wpadła Wiesława J., kierująca oplem. Pięć minut później to samo spotkało Annę K. - też z opla. Kilka minut przed 17.00 po „drogówkę” dzwoniła Edyta K., która w tym samym miejscu uszkodziła swego hyundaia. Parę chwil później z identycznym problemem do dyżurnego policji zadzwoniła Justyna B. Kobieta jechała volkswagenem.