- Wszyscy pracownicy szpitala dostali pieniądze - mówi prezydent Zbigniew Dychto. - Zostały przelane na ich konta.

Jak się dowiedzieliśmy dyrekcja szpitala w tej jednej sprawie dogodała się z wierzycielami.– Rozmowy nadal trwają. Prowadzimy negocjacje w sprawie spłaty długu – mówi Katarzyna Topczewska-Tylińska, dyrektorka szpitala.Z pieniędzy na kontach są zadowolone pielęgniarki. – Nareszcie będziemy mogły popłacić rachunki – mówią. Zapowiadany na piątek strajk głodowy w szpitalu został odwołany. – Ale w dalszym ciągu jesteśmy w sporze zbiorowym w sprawie podwyżki pensji – dodają pielęgniarki.