W nocy z soboty na niedzielę (kilka minut przed północą) policjanci zostali powiadomieni, że jakiś mężczyzna wybił szybę w sklepie monopolowym przy ulicy Zamkowej.

- Gdy zobaczył, że jest obserwowany przez przechodniów, uciekł - informuje Adam Kolasa z policji. - Szybka reakcja na zgłoszenie pozwoliła zatrzymać mężczyznę. Okazało się, że jest kompletnie pijany.

Miał we krwi blisko 2,5 promila. Właściciel oszacował straty na co najmniej 700 złotych. Zatrzymanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.