- Jest spokojnie - melduje dyżurny z komendy policji w Pabianicach. - Nie ma wezwań do rodzinnych awantur ani do wybryków chuligańskich na ulicach. Oprócz jednego pijanego kierowcy z soboty, więcej takich zatrzymań nie było.

Więcej pracy mieli strażacy. W niedzielę o godz. 23.12 dostali wezwanie do płonących traw przy ulicy Leśnej. Do akcji wyruszył zastęp strażaków. W 41 minut czterech strażaków ugasiło 300 m kw. płonącej łąki.

- Przyczyna pożaru: podpalenie - mówi dyżurny strażak.

W poniedziałkowy ranek zostali wezwani o godz. 9.36 do Bud Dłutowskich. Tutaj spłonęło 5.000 m kw. łąki i ściółka w młodym lesie (młodniku). Przez 44 minuty trzy zastępy strażaków (jeden z Pabianic i dwa z Dłutowa) ugasiły pożar. W akcji brało udział 10 strażaków.

- Nie ma grup biegających po mieście z wiadrami z wodą. Nie widzimy ich ani w kamerach, ani patrole strażników na takie grupy nie natrafiły - melduje dyżurny strażnik miejski. - Tradycja zanika. Zupełny spokój w mieście. Wezwań też nie ma.

Policjanci z drogówki mieli raczej spokojne święta. Był jeden wypadek drogowy. Złapano 4 nietrzeźwych kierowców. Pierwszego nietrzeźwego zatrzymali w sobotę o godz. 19.05 w Kudrowicach. 33-letni Tomasz S., kierujacy renaultem, miał 1,7 prom. alkoholu w organizmie. Trzeźwiał w komendzie policji. Za takie przestępstwo kara może sięgnąć dwóch lat więzienia i grzywny. Sprawca straci też prawo jazdy.

Także w sobotę w Konstantynowie zatrzymano nietrzeźwego kierowcę daewoo tico, Bogdana R. Miał 1,68 prom. W Ksawerowie o godz. 23.00 w ręce drogówki wpadł Mariusz R. (lat 25). Kierujac peugeotem, miał 0,34 prom.

W niedzielę w Konstantynowie zatrzymano do kontroli renaulta. Za kółkiem siedział Wojciech M. (lat 61). Miał 0,54 prom. alkoholu w organizmie

- W święta jesteśmy wyczuleni na kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu - przyznaje Tomasz Wójcicki, szef pabianickiej drogówki.

W niedzielę o godz. 17.12 doszło do wypadku na drodze w Czołczynie. Dominik A. (lat 26), kierujący audi 80, chcąc uniknąć zderzenia z jadącym z przeciwka samochodem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.

- W ciągu trzech pierwszych dni: w piątek, sobotę i niedzielę w województwie łódzkim policjanci odnotowali 14 wypadków, w których 3 osoby poniosły śmierć, a 18 osób odniosło obrażenia. Zatrzymano 66 nietrzeźwych kierujących - informuje rzecznik policji wojewódzkiej.

Pierwszy z tragicznych wypadków miał miejsce na drodze gminnej w gminie Nowosolan w powiecie łódzkim wschodnim, gdzie kierujący volkswagenem passatem uderzył w drzewo i poniósł śmierć na miejscu. Drugi wypadek zdarzył się na drodze krajowej nr 45 w miejscowości Popowice w gminie Pątnów w powiecie wieluńskim. Tam kierujący fiatem punto śmiertelnie potrącił pieszą. Trzeci śmiertelny wypadek miał miejsce na drodze krajowej nr 60 w miejscowości Witonia w powiecie łęczyckim. Samochód BMW na zakręcie wypadł z drogi i wbił się w budynek mieszkalny. Jedna osoba zginęła a trzy zostały ranne.

o świętach w mieście pisaliśmy: http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/krotko/spokojne-swieta-na-razie.html