Około godziny 11.00 potężny huk zaniepokoił mieszkańców Bychlewa. Jak wynika z ich relacji, kierowca 64-letni opla astry jechał od strony Bełchatowa z dużą prędkością. Podczas manewru wyprzedzania nie zdążył uciec przed nadjeżdżającym z naprzeciwka fiatem, którym kierował 35-latek. Auta zderzyły się czołowo, po czym wpadły do rowu. Na miejsce przyjechało pogotowie i straż pożarna. Pięć osób zawieziono do szpitala. Policja bada przyczyny wypadku. Ruch na trasie Pabianice - Bełchatów był znacznie utrudniony.