Na miejscu zastano 32-latka z Pabianic, który wypalał przewody energetyczne przy torowisku kolejowym. Ogniska nie można było samodzielnie ugasić, dlatego na miejsce wezwano straż pożarną.
- Mężczyzna wypalał metr kwadratowy kabli - mówi st. kpt. Michał Kuśmirowski z PSP w Pabianicach. - Ognisko zostało szybko ugaszone.
Sprawca tłumaczył się, że jest bezrobotny i ma trudną sytuację finansową.
- Mówił, że pieniądze za wypalone kable przeznaczy na codzienne wydatki takie jak zakup odzieży dla dziecka – relacjonuje dyżurny straży miejskiej.
Strażnicy biorąc pod uwagę jego sytuację oraz fakt, że nie był wcześniej karany, ulgowo potraktowali sprawcę karząc go mandatem karnym w wysokości 200 zł.
Komentarze do artykułu: To ognisko kosztowało 200 zł
Nasi internauci napisali 0 komentarzy