W poniedziałek 27 lutego przed godziną 23.00 na placu zabaw przy ul. Zielonej złodziej zaczaił się na huśtawkę wartą kilkaset złotych.

- Starannie przygotował się do tego skoku – mówi aspirant Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy pabianickiej policji.

32-latek wyposażony w odpowiednie klucze ruszył ku huśtawce. Kradzież przez chwilę utrudnił mu spacerujący po parku mężczyzna z psem. Gdy teren był już pusty, rabuś przystąpił do działania.

- Poodkręcał śruby i zdjął siedzisko wraz z łańcuchami – relacjonuje policjantka. - W tym czasie czujny spacerowicz, słysząc odgłosy dobiegające z placu zabaw, zawrócił i o całym zajściu natychmiast powiadomił policjantów.

Chwilę później 32-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Za kradzież huśtawki grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.