Czwórka dzieci biegała po dachu garażu przy ul. Zamkowej 48. Właściciel garażu wezwał Straż Miejską. Dzieci, gdy zobaczyły strażników, zeszły z dachu. W obecności patrolu przeprosiły właściciela i obiecały, że nie będą więcej wchodzić na dach. Działo się to w sobotę (9 lipca) o godz. 17.10.