Dziś w nocy (godz. 2.30) był pożar domu w Konstantynowie. Paliło się w murowanym, parterowym budynku przy ulicy 1 Maja. Przez półtorej godziny 16 strażaków gasiło pożar. Na szczęście nikt nie ucierpiał, bo lokator mieszkania, w którym wybuchł pożar, jeszcze przed przyjazdem straży uciekł z budynku.

- Spaliła się wersalka, dwa okna i drzwi. Opaliły się ściany i sufit – wylicza Szymon Giza z pabianickiej straży pożarnej. - Straty to ok. 5 tysięcy złotych.

Dlaczego paliło się przy 1 Maja? Bo ogień najprawdopodobniej zaprószył Zdzisław J., lokator. Mieszkanie pod opiekę oddano córce mężczyzny.