ad

55-letni Marek W., pomysłodawca Akademii Uśmiechu,  został zatrzymany w areszcie na 3 miesiące. Jest podejrzany o molestowanie seksualne 14-letniego chłopca.

To ten człowiek w lutym ubiegłego roku gościł w Pabianicach - na zaproszenie władz miasta. Miał tworzyć u nas "uśmiechnięty tydzień". Ze znanymi w mieście sportowcami bywał w szkołach podstawowych i gimnazjach, a także na oddziale dziecięcym pabianickiego szpitala. Przekonywał o dobroczynnej sile uśmiechu. Na zakończenie akcji była wspólna fotografia na Lewitynie.

W ubiegły czwartek Marek W. został zatrzymany w Gdańsku, gdzie trwa zlot harcerzy z całego kraju. Jest tam także reprezentacja pabianickiego hufca ZHP.

Organizatorzy zlotu zapewniają, że Marek W. nie był jego uczestnikiem, ale miał przepustkę na teren.

Został zatrzymany przez policję za sprawą matki 14-letniego chłopca, która - jak mówi - „poświęciła dobro własnego dziecka dla innych dzieci”. Wspólnie z biurem detektywistycznym kobieta ta zastawiła pułapkę na Marka W. Idąc na spotkanie z pedofilem, 14-letni chłopiec był wyposażony w sprzęt podsłuchowy. Do molestowania miało dojść w samochodzie mężczyzny - na skraju pola kukurydzy. To, co detektywi usłyszeli w słuchawkach, nie budziło wątpliwości. Dowody przestępstwa przekazali policji.

W sobotę prokurator z Gdańska postawił Markowi W. zarzuty związane z „doprowadzeniem małoletniego w wieku poniżej 15 lat do innych czynności seksualnych”.

Podejrzany nie przyznaje się do winy. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.