53–latka zdemaskowano w minioną niedzielę przed południem w pobliżu placu zabaw w parku Wolności i przekazano w ręce policji. Pojawił się na "Strzelnicy" z zamiarem spotkania z 10-letnią dziewczynką.

- Ustalono, że kilka dni wcześniej nawiązał on kontakt internetowy z kobietą podającą się za 10-latkę - informuje prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi. - Wymieniał z nią korespondencję o charakterze intymnym, a także przesyłał materiały pornograficzne. Uzgodniono, że w niedzielę spotka się z małoletnią.

W samochodzie, którym 53–latek przyjechał na spotkanie i w miejscu jego zamieszkania zabezpieczono m.in. kilka telefonów komórkowych, nośniki pamięci typu pendrive, twarde dyski oraz laptopa. W jednym z telefonów ujawniono treści pornograficzne z udziałem dzieci.

- Trwają oględziny telefonów i sprzętu komputerowego pod kątem ustalenia, czy nie znajduje się na nich jeszcze inna pornografia dziecięca, a także czy mężczyzna nie kontaktował się z innymi dziećmi - dodaje prokurator Kopania

Pabianicka prokuratura zarzuciła pabianiczaninowi posiadanie i rozpowszechnianie pornografii dziecięcej oraz usiłowanie popełnienia przestępstwa polegającego na próbie nawiązania przez internet kontaktu z osobą małoletnią i proponowaniu tzw. innej czynności seksualnej. Zarzuty te są zagrożone karą do 12 lat pozbawienia wolności.

Podczas przesłuchania mężczyzna potwierdził ustalenia ujęte w przedstawionych zarzutach. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Wniosek ten został uwzględniony.

Więcej na ten temat zatrzymania 53-latka przeczytasz w artykule: Łowcy pedofilów w Pabianicach: Przyszedł na spotkanie z 10-letnią dziewczynką w parku Wolności.