- Przylatują do nas na przełomie kwietnia i maja. To ptaki pod ochroną, dlatego na blokach, które przeszły termomodernizację, wieszamy dla nich budki lęgowe – informuje Jerzy Majewski, inspektor nadzoru Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Jerzyki mieszkają z nami od zawsze. W stropodachach bloków wiły gniazda, ale w ocieplonych blokach nie było już dla nich miejsca.

- Pierwszą budkę zawiesiliśmy na wniosek mieszkańca bloku. Potem podjęliśmy decyzję, że możemy wieszać je na każdym budynku, który przeszedł termomodernizację – informuje Majewski.

Pracownicy spółdzielni są w trakcie wieszania 25 budek. Wiszą już na blokach przy: Wileńskiej 67, Wiejskiej 30, Ostatniej 18, Mokrej 16/18.

- One wracają co roku w to samo miejsce. Skoro blok został ocieplony, to wieszamy im budkę, żeby tam mogły złożyć jaja – dodaje inspektor.

Na przełomie maja i czerwca jerzyki złożą w budkach po 2-3 jaja. Wysiadywać będą je około trzech tygodni. Młode jerzyki usłyszymy pod koniec czerwca.

 

Jerzyk zwyczajny zamieszkuje Europę i północną Afrykę. Zimuje w południowej Afryce. W Polsce najliczniej występuje w dużych miastach i na Mazurach. Jerzyki odzywają się głównie wieczorami, gdy w stadach krążą z dużą szybkością wokół terenów lęgowych, wydając przenikliwe "śriii". Często mylimy je z jaskółkami. Żywią się drobnymi chrząszczami i muchówkami. Potrafią latać z prędkością nawet 200 km/h. Rekordziści żyją 21 lat.