Przez skrzyżowanie Kilińskiego i Grota-Roweckiego na zielonym świetle przejechał oplem astrą 77-letni mężczyzna. Nie zauważył barierek, które blokowały wjazd w ul. Kilińskiego (przy cmentarzu). To z powodu półmaratonu dziś kilka ulic było wyłączonych z ruchu.
 
Starszy pan dojechał aż do parkingu przy zakładzie pogrzebowym. Tutaj zatrzymali go policjanci. Dostał mandat: 300 zł.
 
- Kierowcy strasznie narzekają i mają pretensje, że ulice pozamykane. To nie nasza wina, a mają pretensje do nas - mówi dyżurny z komendy policji. - Większość kierowców jest zaskoczona i oburzona dzisiejszymi ograniczeniami w ruchu.
 
Dziś niedziela palmowa. Wielu pabianiczan wybrało się na groby zmarłych, by ozdobić je poświęconymi w kościele palemkami. Na cmentarz nie mogli dojechać.