Uwaga na dzikie zwierzęta w okolicach naszego miasta.

Pod Szynkielewem sarna wbiegła pod toyotę. Kierowcy nic się nie stało, zwierzę zginęło. Przód auta został poważnie uszkodzony. Było to wczoraj, o godz. 7.00. Wieczorem w Pawłówku, około godz. 20.00, pod auto dostał się dzik. Dzień wcześniej, przed godz. 21.00 pod skodę wpadła sarna. Ranne zwierze uciekło, ale auto wymaga naprawy.