Wezwanie dotyczyło 66-letniej kobiety - lokatorki jednego z mieszkań. Alarm, że mogło stać się jej coś złego, podniosła sąsiadka. Lokatorka mieszkania na szóstym piętrze nie reagowała na pukanie w drzwi, ani na wołanie. Strażacy zauważyli uchylone okno balkonowe. Wspięli się po drabinie mechanicznej i weszli do środka. Niestety...

- Pani leżała na podłodze w salonie. Ze względu na częściowy rozkład ciała odstąpiliśmy od dalszych działań – powiedział starszy kapitan Michał Kuśmirowski z pabianickiej PSP.

Sprawę przejęli policjanci.