- Chcemy, by spółdzielnia ustawiła nam bramki do gry w piłkę nożną między blokami – mówi 12-letni chłopiec. - Już się o to pytaliśmy w spółdzielni. Powiedzieli nam, że w tym roku nie ma pieniędzy, ale jest szansa, że ustawią nam w przyszłym roku.
Dlatego mali piłkarze napisali petycję. Wierzą, że dorośli dotrzymają słowa.