Wymieniany będzie dach (179.500 zł) i robiona elewacja (87.000 zł).
– Konserwator zabytków zażyczył sobie, by dach zrobić z blaszanych koryt – wyjaśnia Jerzy Zalepa, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. - Dlatego to tak drogo wychodzi.
W budynku tym swoje siedziby mają przede wszystkim partie polityczne i stowarzyszenia, które płacą bardzo mały czynsz – 50 groszy miesięcznie za metr kw. To wyjątkowo ulgowa stawka. Na dodatek co roku partie te ubiegają się o umorzenie czynszu i opłat za ciepło.
- Działalność tego budynku nie jest dochodowa dla ZGM – wyjaśnił na komisji gospodarki w Urzędzie Miejskim dyrektor Zalepa.
O zmianie funkcji budynku nikt z radnych i urzędników nie chce rozmawiać. Można go sprzedać, wynająć na restaurację lub bank. W budynku tym mieszka zaledwie kilkoro lokatorów.
- Powinno się go sprzedać, a nie pakować tyle pieniędzy w coś co i tak nie będzie dochodowe – uważa radny Andrzej Sauter.
Pomysłu Sautera raczej nie poprą radni, bo oprócz PO (mają siedzibę przy Gdańskiej) pozostałe partie wynajmują tutaj lokale.
300.000 zł na „dom partii”?
opublikowano: 2008-07-26 08:41:05
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: 300.000 zł na „dom partii”?
Nasi internauci napisali 8 komentarzy
komentarz dodano: 2008-07-30 02:31:12
komentarz dodano: 2008-07-29 11:43:50
komentarz dodano: 2008-07-29 07:26:58
komentarz dodano: 2008-07-28 06:44:40
komentarz dodano: 2008-07-27 08:40:39
komentarz dodano: 2008-07-26 17:56:42
komentarz dodano: 2008-07-26 13:44:57
Umorzenie opłat ? Wstydu nie mają się o to ubiegać. Ech...
Sam budynek jest jak najbardziej cenny.
komentarz dodano: 2008-07-26 12:06:44