W tym roku z pabianicką pielgrzymką do Częstochowy będzie mogło pójść najwyżej 150 osób. To w związku z obowiązującym zakazem większych zgromadzeń. Jeśli będzie więcej chętnych istnieje możliwość podziału, np. w formie sztafety.

     Po drodze nie będzie noclegów u rodzin, które zawsze gościły pątników. Pielgrzymi będą musieli wracać do domu na nocleg.

To znaczy, że przejdą ok. 30 km i wrócą na noc do Pabianic, a następnego dnia z Pabianic wyjadą autem na trasę do miejsca postoju.

     - Trasa pozostanie taka sama. Będziemy maszerować pięć dni, co oznacza, że w przypadku na przykład ponad trzystu chętnych, każdy z pielgrzymów będzie szedł trzy dni – informuje ks. Przemysław Kansy, kierownik pabianickiej pielgrzymki.

     Nie będzie wspólnych posiłków jak to było dotychczas. Każdy będzie musiał zapewnić sobie żywność we własnym zakresie na czas pielgrzymowania. Pielgrzymi będą maszerować w 2 -metrowych odstępach, muszą mieć na sobie maseczkę i jednorazowe rękawiczki.

     O zdrowie pielgrzymów zadbają lekarz i pielęgniarka. Tym razem będą mieli więcej pracy niż zwykle. Temperatura ma być mierzona każdemu pielgrzymowi 3-4 razy dziennie. Przed wyruszeniem na trasę, każdy uczestnik będzie musiał podpisać deklarację, że jest zdrowy. Dodatkowo pielgrzymi muszą być w stałym kontakcie ze stacją sanitarno-epidemiologiczną.

Jak będzie wyglądał pobyt w Częstochowie?

     Tam również obowiązują obostrzenia sanitarne. Trudno już teraz ocenić ilu wiernych jednocześnie będzie mogło wejść do bazyliki jasnogórskiej i uczestniczyć w modlitwie za dwa miesiące.

     - Czekamy na rozwój sytuacji. Do sierpnia może się zmienić wiele rzeczy. W zależności od rozwoju epidemii obostrzenia mogą być luzowane, lub znów może być powrót do zaostrzonych rygorów. Cały czas obserwujemy to i na bieżąco modyfikujemy plany pielgrzymkowe. Mamy nadzieję, że pątnicy z Pabianic jak co roku zawitają na Jasnej Górze – dodaje ks. Przemysław.

     W pabianickiej pielgrzymce rok temu wzięło udział ok. 350 osób. Poszli w jedną stronę, a wrócili autokarem. Wcześniej wędrowali w obie strony, a trwało to 10 dni.

     W tym roku będzie to 552. Pabianicka Pielgrzymka na Jasną Górę. Wyruszy prawdopodobnie 19 sierpnia. W Częstochowie pabianiczanie zawsze spędzali trzy dni. Brali udział w nocnym czuwaniu, drodze krzyżowej i katechezie. Jak będzie w tym roku? Jeszcze nie wiadomo.

     - Ale pabianiczanie już się podpytują, choć nie składają jeszcze konkretnych deklaracji. Są osoby, które chodzą co roku na pielgrzymkę. Myślę, że również w tym roku pójdą. Hasło i logo pielgrzymki właśnie się kształtują – zapewnia ks. Przemysław.