Jak do tego doszło? W stronę Łasku jechał mocno wysłużony fiat punto. Na wzniesieniu (przed skrętem w drogę do Dobronia) jego kierowca nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu. Chwilę później punto czołowo zderzyło się z vanem (volkswagen tiguan), którym podróżowało pięć osób. Uderzenie było potężne. Według wstępnych informacji, 6 osób jest rannych. Najbardziej ucierpiał 30-letni kierowca fiata, Marcin K. z Mogilna Dużego. Kierowcę i siedzącą za nim pasażerkę VW strażacy wyciągali przez niemal pół godziny, tnąc blachy rozbitego auta. Nogi kierowcy utknęły we wraku.
Przyjechały 4 karetki pogotowia.
Droga była całkowicie zablokowana. Sznur stojących samochodów sięgał wjazdu na obwodnicę Pabianic.