W porannym programie Dzień Dobry TVN behawiorystka powiedziała, że Albiś (tak go nazwali) nie ma negatywnego usposobienia, uczy się migowego i potem może iść do adopcji.

Fundacja „SOS Amstaffy” zabrała psa z pabianickiego schroniska 29 kwietnia.

Amstaff przebywał w naszym schronisku 14 dni. Przywieziono go z ulicy Zamkowej po tym, jak znaleziono go w mieszkaniu ze szczątkami właścicielki. Prawdopodobnie pies przez 4 miesiące był w zamknięciu i żywił się ciałem zmarłej kobiety. Jest głuchy.               

Pisaliśmy o tym tutaj: www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/pies-zjadl-wlascicielke.html

Pies jest pod opiekę fundacji. Od miesiąca obserwuje go behawiorysta i psi psycholog. Przebywał w odosobnieniu, by się wyciszyć po stresujących przeżyciach. 

W naszym schronisku mieszkają jeszcze 4 inne amstaffy, ale nimi fundacja się nie zainteresowała.