Kolejną odsłoną konfliktu jest pomysł zawieszenia posłów SLD Anity Błochowiak, Wojciecha Pomajdy i Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego za to, że nie płacą składek członkowskich - pisze portal onet. W ten sposób zwolennicy Napieralskiego chcą osłabić obóz Wojciecha Olejniczaka i Jerzego Szmajdzińskiego przed najbliższą konwencją partii. Będzie się ona musiała odbyć przed czerwcowymi wyborami do europarlamentu.

Wbrew nadziejom szefa SLD Grzegorza Napieralskiego ostatnie posiedzenie zarządu partii nie zakończyło konfliktu z kierowanym przez Wojciecha Olejniczaka klubem parlamentarnym Lewica. Co najmniej do najbliższej konwencji w partii będzie toczyć się walka o władzę, którą może wygrać ten trzeci - Jerzy Szmajdziński.

Przeciwnicy Grzegorza Napieralskiego liczą, że uda się doprowadzić na niej do głosowania nad wotum zaufania wobec niego i wyboru na nowego szefa partii Szmajdzińskiego. Miałby on objąć także kierownictwo w klubie parlamentarnym. Olejniczak dostałby w zamian fotel wicemarszałka Sejmu, czyli najwyższe stanowisko, na jakie może liczyć polityk partii opozycyjnej. – Szmajdziński na ostatnim spotkaniu zarządu przemawiał nie tylko jak lider partii, ale jak przywódca narodu – przekonuje jeden z uczestników spotkania.

Tymczasem Błochowiakówna na połowę stycznia ma wyznaczony termin porodu. Podobno posłanka chce rodzić w warszawskim szpitalu.

www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/blochowiak-urodzi-syna.html