Grupka Chińczyków mieszkających w hoteliku przy ul. Jutrzkowickiej w Pabianicach kłóciła się w poniedziałek wieczorem z pracodawcą . Awantura była na tyle ostra, że Dominik K. wezwał policję. Poszło o pieniądze - wypłaty. Polak był niezadowolony z pracy Azjatów na budowie przy Bałuckim Rynku w Łodzi.
W obezwładnianiu awanturników brała udział policja i Straż Miejska. Przyjechały cztery oznakowane radiowozy policji i jeden strażników. Byli też funkcjonariusze po cywilnemu.
Zatrzymano 7 Chińczyków. Dwóch od razu zwolniono, jednego odwieziono do szpitala z powodu bólu brzucha. Czterech zatrzymano do wytrzeźwienia. Mieli po 1- 1,5 prom. alkoholu. Policja sprawdziła im papiery. Wszyscy przebywają i pracują w Polsce legalnie.