Kilkadziesiąt restauracji, barów kawiarni i cukierni, kilka hoteli, gigantyczne kolejki górskie, wagoniki ciągnięte przez lokomotywki, dwa tuziny karuzeli, bajkowe miasteczko z karocami na ulicach, strzelnice, sztuczne wodospady, jeziorka, mosty, postaci z bajek – tak ma wyglądać wesołe miasteczko w centrum Polski. Jeśli inwestor znajdzie aż tyle ziemi w jednym kawałku, prace mają być zakończone już za trzy lata. Wstępne prognozy stanowią, że co roku do tego parku rozrywki zjedzie około 5 milionów gości. Obsługiwać ich będzie armia pracowników – blisko 2 tysiące.
Gdzie może wyrosnąć „polski Disneyland"? Według Gazety Wyborczej, rozważana jest lokalizacja między Łodzią a Piotrkowem Trybunalskim lub w pobliżu Mszczonowa – przy „gierkówce”.