List do redakcji

Czemu ludzie nie myślą, gdy parkują i czemu Straż Miejska bawi się tylko w wystawianie fotoradarów, a nie chce im się z bloczkiem z mandatami przejść pieszo i trochę popisać? Na ulicy Grobelnej kierowcy parkują przed przychodnią Esculap jak popadnie. Ostatnio, gdy przywiozłem babcię po udarze na badania i chciałem wjechać z nią do lekarza na wózku inwalidzkim, to mialem dużo problemów, bo kierowcy mają gdzieś, że stoją na chodniku, który jest oznaczony fragmentem innej kostki. Ostatnio jedna kobieta kierowca tak zaparkowała swoje auto, że z podjazdu dla inwalidów, który jest tam zrobiony, nawet mysz by się nie prześlizgnęła. Horror jest też przed blokiem przy Toruńskiej. Mimo znaku, na którym ewidentnie widać, że auta po lewej stronie parkingu powinny stać rownolege do chodnika,  kierowcy parkują po skosie, zostawiając skromne pół metra. Idąc z małym dzieckiem z wózkiem trzeba ostro manewrować, żeby minąć się z kimś z przeciwka.


Pozdrawiam
Panzer