Każdy z posłów miesięcznie dostaje 11.650 zł z kancelarii Sejmu na prowadzenie biura poselskiego i jego filii. Opłaca z tego czynsz, media, pensje pracowników, korespondencję, telefony, podróże służbowe swoje i pracowników, przejazdy, ekspertyzy, kwiaty, materiały biurowe. Rocznie prawie 140.000 zł.
Ale jest rozliczany za całą kadencję. Więc jeśli w jednym roku zaoszczędzi, w następnym może wydać więcej.
Posłowie z Pabianic Anita Błochowiak (SLD) i Andrzej Biernat (PO) nie przodują w wydatkach. Ona w 2010 roku wydała 136.800 zł, a on – 133.800 zł. Przodujący w wydatkach Cezary Grabarczyk (PO) wydał 172.800 zł.
Andrzej Biernat ma biura w czterech miastach: Pabianicach, Konstantynowie Łódzkim, Wieruszowie i Łowiczu. Zatrudnia 2 osoby. Na ich pensje wydał w 2010 roku 50.094 zł. Za wynajęcie lokali na biura zapłacił 26.578 zł. Drobne naprawy i remonty w biurach kosztowały 2.118 zł, serwis i eksploatacja sprzętu – 755 zł, a na wyposażenie wydał 840 zł. Obsługa księgowa kosztowała posła 2.681 zł.
Na podróże samochodem wydał 6.529 zł, na telefony – 17.980 zł, zaś na prasę, książki, materiały biurowe – 3.270 zł. Inne wydatki – 17.871 zł.
Anita Błochowiak ma biura w Pabianicach, Zgierzu, Konstantynowie Łódzkim, Zduńskiej Woli i Wieruszowie. Zatrudnia w nich 2 pracowników i prawnika na umowę–zlecenie. Na ich pensje wydała tylko 26.366 zł, a za podróże służbowe wypłaciła im 763 zł. Czynsz za lokale to suma 17.286 zł. Drobne naprawy i remonty w biurach kosztowały 74 zł, zaś eksploatacja sprzętu – 1.303 zł. Zakup wyposażenia – 400 zł. 17.446 zł posłanka wydała na ekspertyzy. Na podróże samochodem – 35.000 zł. Za telefony zapłaciła 11.503 zł. Korespondencja i ogłoszenia kosztowały ją 1.326 zł, a prasa, książki, materiały biurowe – 15.515 zł. Obsługa księgowa – 1.020 zł, a inne wydatki –  8.793 zł.