Nowe boiska najbardziej ucieszyły dzieciaki, które nie miały gdzie kopać piłki.
- Do tej pory mieliśmy takie stare i brzydkie boisko, a teraz mamy ładne, nowiutkie i nawet trybuny są - cieszy się Ola, uczennica szkoły w Woli Zaradzyńskiej.
Boiska były budowane od października 2007 do lipca 2008. Według wyliczeń miało kosztować 1.050.953 zł. 220.000 zł gmina dostała z dotacji unijnych, a dokładnie z programu "Odnowa wsi oraz zachowanie i ochrona dziedzictwa kuturowego".
- Zależało nam, żeby dzieci wreszcie miały odpowiednie warunki do uprawiania sportów i w końcu się doczekaliśmy - cieszy się Maria Kopczewska, wójt Ksawerowa.
Obiekt sportowy składa sie z trzech boisk. Jedno jest z trawiastą nawierzchnią, na drugim dzieciaki mogą biegać po sztucznej trawie, a trzecie jest wielofunkcyjne.

Jak napisała dziś Gazeta Wyborcza:

- Łącznie inwestycja kosztowała prawie 6 mln złotych. Pół miliona dał resort w ramach projektu "Orlik", ponad 200 tys. zł to środki unijne, a reszta, to pieniądze własne gminy - wyjaśniała Maria Kopczewska, wójt gminy Ksawerów.

W skład kompleksu sportowego w Woli Zaradzyńskiej weszły trzy boiska (pełnowymiarowe trawiaste z trybunami, z syntetyczną trawą i z powierzchnią poliuretanową do koszykówki, siatkówki i piłki ręcznej), bieżnia, budynki dla trenerów oraz pomieszczenia sanitarne i szatnie. Wszystko dokładnie oświetlone, dzięki czemu dzieci będą mogły korzystać z kompleksu do późnych godzin wieczornych.