- Obawiamy się, że prezydent, układając budżet miasta, doprowadzi miasto do bankructwa - mówił Karol Suchocki na konferencji prasowej. - Zbyt optymistycznie został ułożony plan wydatków w tym roku. Nikt nie wziął pod uwagę, że mamy kryzys i wpływy do kasy miejskiej będą dużo niższe.
Radni SLD wyliczyli błędy prezydentowi i jego służbom.
- Optymistycznie zakłada się, że targowiska w tym roku zarobią 480.000 zł, a tymczasem w zeszłym zarobiły jedynie 240.000 zł. Miasto liczy, że zarobi na sprzedaży gruntów. Tylko że już nie ma co sprzedawać.
Fabryka Urządzeń Mechanicznych zatrudnia 37 osób.
- To spółka miejska, która jest miastu niepotrzebna. Od kilku lat mówi się o sprzedaży i nikt jej nie potrafi sprzedać - uważają radni SLD.
17 lutego radni dostaną informację, co prezydent zamierza zrobić z FUM.
Radnym nie podoba się też, że miasto wybudowało targowisko przy Kilińskiego za 110.000 zł, na którym stoi tylko jedna osoba.
- Było 27 osób chętnych i nagle nikt nie chce tam handlować. Mam informację, że zainteresowani handlem w tym miejscu są zastraszani - wyjawia Suchocki.
Radni mieli też pretensje, że kupiony budynek po szpitalu przy ulicy Szpitalnej nadal nie ma przeznaczenia. Uważają też, że telewizja miejska Pro-MOK powinna nadawać relacje z komisji Rady Miejskiej i sesji Rady Miejskiej.
- MOK jest utrzymywany z kasy miejskiej, więc powinien informować o sprawach miasta - upiera się Suchocki.
Komentarze do artykułu: Budżet miasta nierealny
Nasi internauci napisali 10 komentarzy
komentarz dodano: 2009-02-11 00:14:05
komentarz dodano: 2009-02-11 00:13:10
komentarz dodano: 2009-02-10 17:40:41
komentarz dodano: 2009-02-10 17:40:00
komentarz dodano: 2009-02-10 13:55:56
Z tym się zgodzę, że Pro-Mok powinien nadawać relacje z komisji Rady Miejskiej i sesji Rady Miejskiej.
komentarz dodano: 2009-02-10 08:36:53
Kto nie pojawi się nowy w szpitalu to jest powiązany że Skibińskim i Wutzowem według ciebie. Jesteś po prostu pojeb....., a od przyszłego tygodnia to do której kieszeni bierzesz i po ile? co łaska (byle nie mniej niż
A gdzie byłeś jak twój kolega Skibiński i Wutzow rządzili, chyba że też miałeś swoją dole ? Napisz jak się to wszystko odbywało przeciez wiesz wszystko co i jak.
komentarz dodano: 2009-02-10 07:51:51
komentarz dodano: 2009-02-09 21:29:35
komentarz dodano: 2009-02-09 17:48:07
Kwota ta przekroczyła już wartość budżetu miasta, co ze zdrowym rozsądkiem i przepisami prawa powinno skutkować ustanowieniem w Pabianicach komisarza.
Tak się jednak nie dzieje.
Właściwie, poza stałym produkowaniem długów, od roku w tym szpitalu, nie podejmuje się żadnych, zdecydowanych, mających na celu ratunek placówki działań.
Prezydent Pabianic Zbigniew Dychto, gdy dostrzegł , że podjęte w 2007 roku działania wskazały źródła powstania ogromnego szpitalnego długu nagle „uwierzył w siebie” i zaczął wyręczać szpitalną dyrekcję podejmując za nią decyzje.
Doprowadziło do rezygnacji dyrektora, mimo że szpital zahamował generację długów, a główny wierzyciel spółka Electus SA, zaczął rozmawiać o planie restrukturyzacji istniejących wobec niej zobowiązań .
Później główni sprawcy powstania długu „znaleźli na Dychtę kwity” i ujawniono, że był on agentem bezpieki, i Dychto zamiast o przestępstwach poinformować prokuraturę wystraszył się i nabrał wody w usta.
Na dyrektora szpitala powołał Witolda Barszcza do niedawna bliskiego współpracownika byłego dyrektora Górskiego (później zarządzał szpitalem w Kutnie , który za jego panowania też pogrążył się w długach) oraz Jacka Wutzowa ( dyrektora, który pabianicki szpital , łamiąc wszelkie możliwe przepisy, wepchnął w spiralę długów) i z zadowoleniem przyjął powstanie wokół medialnego szumu.
Długi się powiększają , bo wszędzie się powiększają – coraz częściej zaczął mówić .
Szpitalowi grozi ewakuacja ale przecież po sąsiedzku jest Łódź, Łask, Piotrków Tryb….
O lustracji prezydenta miasta przestało się mówić.
Jest dobrze.
Tylko te 100 mln zł długu….
komentarz dodano: 2009-02-09 13:19:08