- W poniedziałek złożyłem pismo do prokuratury – informuje Piotr Adamski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Nie możemy się do firmy dodzwonić. Nie reagują na pisma i wezwania.
Problemem jest azbest, który został z rozebranej hali. Teraz pokruszone płyty leżą obok hotelu Włókniarz.
Na początku lutego hala zniknęła. W zeszłym roku został ogłoszony przetarg na rozbiórkę hali i utylizację azbestu. Za rozebranie i wywiezienie azbestu firma miała jeszcze zapłacić miastu - 20.000 zł i zabrać złom – metalową konstrukcję hali.
- Mieli czas do czerwca, ale szybko się uwinęli. Niestety, zostawili fundamenty i azbest bez zabezpieczenia. I zniknęli – dodaje Adamski. - Mieli zakończyć pracę uporządkowaniem terenu i zasianiem trawy, dlatego ten termin wykonania prac był tak odległy. Teraz dostali 7 dni na usunięcie niebezpiecznego azbestu, ale nie zrobili tego. Niewykluczone, że padliśmy ofiarą oszustwa.
Komentarze do artykułu: Była hala. Został azbest
Nasi internauci napisali 4 komentarzy
komentarz dodano: 2015-02-27 12:32:31
komentarz dodano: 2015-02-26 13:52:34
komentarz dodano: 2015-02-26 12:47:59
komentarz dodano: 2015-02-26 12:43:45
Jeszcze mieli dopłacić do interesu?
Myślałem że to im miasto miało zapłacić za rozbiórkę plus utylizację i dać jako dopłatę do usługi złom z hali a tu jaja jak berety to jeszcze oni mieli dopłacić?
Ktoś się z hu..... na łby pozamieniał.
Zaś widok ten świetnie oddaje wizerunek polski HU..... DU.... i gruzu kupa !!!