Zamiast po chodnikach musimy chodzić po jezdni. Tylko tam jest odgarnięty śnieg. Zima nie zaskoczyła drogowców, ale nie zauważyli jeszcze jej ci, którzy mają dbać o chodniki.

W poradni chirurgicznej naszego szpitala technicy nie nadążali z gipsowaniem rąk i nóg. Pacjenci czekali w kolejce po kilka godzin.

- To już drugi taki dzień tej zimy - mówi Ryszard Jabłoński, gipsiarz ze szpitala. - W listopadzie jednego dnia przyjąłem ponad trzydzieści osób.

Gdy lekarze policzyli zagipsowane ręce i nogi, okazało się, że mamy nowy rekord.

- W ciągu dwóch dni zgłosiło się do nas prawie trzystu pacjentów - mówi doktor Krystyna Wiśniewska, szefowa poradni chirurgicznej. - Dwie trzecie tych osób połamało kończyny na oblodzonych, śliskich chodnikach.

16-letnia Marta, uczennica Gimnazjum nr 1, złamała rękę idąc w środę do szkoły.

- Poślizgnęłam się na oblodzonym chodniku przy ulicy Tkackiej - mówi. - Całe szczęście, że to tylko ręka.

Lekarze założyli jej gips. Marta będzie go nosić przez dwa tygodnie.

Mniej szczęścia miał Zygmunt Brzezik z ulicy Konopnickiej. Około godz. 10.00 wyszedł po zakupy. Z trudem utrzymywał równowagę na oblodzonym chodniku. Upadł, zanim zdążył przejść pięć metrów. Poważnie złamał nogę i potłukł bark. Leży w szpitalu.

- Mam osiemdziesiąt lat, a nigdy w życiu się nie przewróciłem - mówi zdenerwowany i obolały. - Jak można nie posypać chodników piaskiem w taką ślizgawicę.

W redakcji Życia Pabianic rozdzwoniły się telefony. Oburzeni pabianiczanie skarżyli się na miejskie służby porządkowe.

- Zwykle idę do pracy dwadzieścia minut - denerwowała się pani Anna z ul. 20 Stycznia. - W środę zajęło mi to godzinę.

- Przewróciłem się, wsiadając do autobusu. Na przystanku nikt nie raczył posypać chodnika - skarżył się pan Henryk z ul. Moniuszki. - Ci, którzy za to odpowiadają, powinni pożegnać się z robotą.

Nie lepiej było w czwartek.

- Rozumiem, że w środę mróz zaskoczył drogowców. Ale dlaczego w czwartek chodniki nadal są śliskie - mówił zdenerwowany Adam Rajkowski z ul. Bugaj.

I miał rację. Drogowcy zawiedli.

- To my wysyłamy ekipy, które odśnieżają i posypują piaskiem chodniki - przyznaje Joanna Kołakowska z Wydziału Eksploatacji w Urzędzie Miejskim. - Piasek sypiemy rano. Ale na to, co napada i zamarznie później, nic nie da się zaradzić. Nie możemy cały dzień trzymać ludzi.

Zupełnie innego zdania są pabianiczanie.

- Chodniki i przystanki przy ul. Jankego wyglądały jak lodowisko - mówi mieszkająca tu pani Katarzyna. - Jechałam autobusem i obserwowałam chodniki. Pierwszego pana z taczką piasku widziałam dopiero przy ul. 20 Stycznia 4. Było po godz. 9.00. To skandal.

Nie spisali się też niektórzy dozorcy Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Rano spytałem gospodarza, dlaczego nie posypał chodnika. Odparł niegrzecznie, że ma rewir tylko do końca trawnika - denerwował się mieszkaniec bloku przy ul. Narcyza Gryzla. - Co mnie to obchodzi. Mam fruwać, żeby nic sobie nie złamać? Ma być posypane i już.


---
MOIM ZDANIEM

Nie interesuje mnie, do kogo należy chodnik, po którym chodzę, ani kto odpowiada za jego sprzątanie. Po to za ciężkie pieniądze utrzymujemy władze miasta, by martwiły się tym za nas. Nie mogę też zrozumieć wyjaśnień pani Joanny Kołakowskiej. Skoro brakuje jej ludzi do odśnieżania chodników i posypywania ich piaskiem, niech zagoni do roboty kilku urzędników. W końcu na coś się przydadzą.


***
CO NA TO PRZEPISY

Chodnik jest częścią drogi. Dlatego jego konserwacja, porządkowanie i prace zwiększające bezpieczeństwo i wygodę ruchu (w tym także odśnieżanie i posypywanie piaskiem) to zadanie zarządcy drogi.

Chodniki wzdłuż prywatnych posesji muszą sprzątać ich właściciele. Tam, gdzie granica działki nie dochodzi do chodnika, sprząta zarządca drogi.


***
GDZIE ŻĄDAĆ ODSZKODOWANIA
(za połamane nogi i ręce na ulicach)

W naszym mieście zarządcami dróg są:

Okręgowa Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (tel. 637-70-71, wewnętrzny 311) dla ulic: Łaskiej, Partyzanckiej, Zamkowej, Warszawskiej i Lutomierskiej od ulicy Partyzanckiej w kierunku Konstantynowa.

Zarząd Dróg Wojewódzkich - zarząd w Bełchatowie (tel. 0-44 632-11-40) dla ulicy: św. Jana, Kilińskiego i Jutrzkowickiej.

Zarząd Powiatu (tel. 213-01-00) dla dróg powiatowych: Wiejskiej, Wileńskiej, Orlej, Grota-Roweckiego, Nawrockiego, Sikorskiego, 3 Maja, 20 Stycznia, Lutomierskiej (od Zamkowej do Partyzanckiej), Myśliwskiej, Wspólnej, Piłsudskiego, Konstantynowskiej, Rypułtowickiej i Rydzyńskiej.

Prezydent miasta (tel. 225-46-00) dla dróg miejskich: wszystkich niewymienionych wyżej ulic.


***
DO KOGO DZWONIĆ

- gdy chodniki i przystanki autobusowe są nieodśnieżone i oblodzone:

Urząd Miejski - naczelnik Joanna Kołakowska, tel. 225-46-28 lub 225-46-00 (centrala)


***
Czy nasze chodniki są odśnieżane i posypywane piaskiem? Gdzie nie można przejść?

- prosimy Czytelników, by zabrali głos w tej sprawie. Czekamy przy telefonie redakcji Życia Pabianic (22-70-400) codziennie od godz. 9.30 do 16.00. Można też przesyłać opinię Internetem: redakcja@zyciepabianic.com.pl


***
KONKURS
Wybieramy najlepszego gospodarza domu

Nagrodę „Gospodarz Zimy" wręczymy gospodarzowi, który rewelacyjnie dba o swój rewir. Jest to osoba, która nie zapomina o odgarnianiu śniegu i sypaniu piaskiem oblodzonych chodników. Dba o czystość na klatkach schodowych.


KUPON

..................
imię i nazwisko nominowanego do nagrody gospodarza

.................
rejon, który sprząta

.................
uzasadnienie

....................
imię i nazwisko zgłaszającego, adres