Choć zaproszone „gwiazdy” nie powalały, pabianiczanie rozkręcili się przy zespole Monopol. Dyskotekowe rytmy i świetny kontakt artystów z publicznością porwały szczególnie młodych, stojących pod sceną pabianiczan. Wcześniej zagrali dla nas muzycy ze Zgiełku, na których występie było najmniej zainteresowanych i zespół Eventer Band, grający hity lat '70, '80 i '90.
Był też występ kabaretu Pirania.
Prowadzący imprezę Rafał Kryla, czyli Tito, znany z pierwszej edycji You Can Dance, wystąpił tego dnia w podwójnej roli. Nie dość, że popisał się umiejętnościami tanecznymi, to jeszcze poprowadził Dni Pabianic. Na scenie w roli konferansjerki towarzyszyła mu łódzka pogodynka Magda Libiszewska.
Na „W dzień gorącego lata” musieliśmy trochę poczekać. Muzycy swój największy hit zagrali na sam koniec występu. Wcześniej kilkaset osób słuchało prawie nikomu nieznane kawałki.
Późnym wieczorem, bo przed godz. 23.00, był pokaz sztucznych ogni. W trakcie imprezy rozlosowano nagrodę główną dla uczestnika festynu. W tym toku do wygrania był skuter.