O końcu 12-letniej tradycji w nagradzaniu wybitnych uczniów zrobiło się głośno na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Wojewoda "przyczepił się" do uchwały, która wprowadzała kosmetyczne poprawki do regulaminu przyznawania stypendiów. Radni wykreślili z niej słowo "gimnazja", bo tego typu szkół już nie ma. Prawnicy wojewody wzięli pod lupę całą uchwałę i pojawiły się zastrzeżenia. Jakie?

Nie podoba się im fakt, że nagrody - stypendia od radnych miejskich otrzymują wyłącznie uczniowie pabianickich szkół będący mieszkańcami Pabianic.

Zastrzeżenia ich budzą też zapisy Regulaminu, w których stoi, że stypendia przyznawane są za wybitne osiągnięcia w kilku kategoriach: w dziedzinie kultury i sztuki, czy też sportu. Twierdzą bowiem, że "kwestie związane z przyznawaniem nagród za osiągnięcia artystyczne, czy sportowe powinny stanowić osobną regulację", czyli powinna być osobna nagroda i regulamin.

I kwestia formalna. Wojewoda uważa że radni weszli w kompetencje prezydenta wyznaczając pracowników UM (naczelnika) do pracy w komisji przyznającej nagrody -stypendia. Powinien ich wyznaczyć prezydent.

– Tłumaczyliśmy i wyjaśnialiśmy, że radnych intencją było nagradzanie uczniów za wybitne osiągnięcia sportowe, kulturalne czy naukowe. Nie chodzi o nagradzanie zawodników, klubów sportowych, trenerów, bo to robi prezydent. Radni nie chcą też przyznawać nagrody dla uczniów, którzy mają np. same piątki ze wszystkich przedmiotów, a jednostki wybitne – mówi Arkadiusz Bujacz, kierownik Biura Rady Miejskiej. – Nasze wyjaśnienia nie przekonały.

Co więc z uchwałą i nagrodami Rady Miejskiej?

– W świetle przedstawionych przepisów nie widzę możliwości by nadal istniała i funkcjonowała – dodaje Bujacz.

Czy w tym roku, po 12 latach istnienia, nie będzie nagród radnych miejskich dla szczególnie zdolnych uczniów ?

– Nie może tak być – mówi Krzysztof Rąkowski, przewodniczący Rady Miejskiej.

Ojcowie miasta głowią się nad "nowym" sposobem nagradzania wybitnych uczniów szkół podstawowych w Pabianicach.

- Chciałbym ocalić tę ideę – mówi. – Będzie inna forma. Pomysł jest taki, by radni zrzucili się na stypendia ze swoich diet. Myślę, że zgodzą się wszyscy i przyznamy nagrody także w tym roku. Musimy popracować nad nowym regulaminem.

Z ostatniej chwili:

Przewodniczący RM, Krzysztof Rąkowski ogłosił właśnie, że Koalicyjny Klub Radnych podjął decyzję o przeznaczeniu z własnych diet kwoty 10.000 zł na stypendia dla wyróżniających się młodych pabianiczan.

- Wzorem lat ubiegłych planujemy nagrodzić 8 osób. W obecnym stanie prawnym jest to jedyna możliwość przyznania nagród – tłumaczy.

Czy Rada Miejska jednogłośnie powinna zrzucić się na stypendia (łącznie 23 radnych)? Co sądzicie?