Groźnie wyglądający wypadek wydarzył się w piątek około 19.00. Ulicą Waltera-Jankego w stronę krańcówki autobusowej jechał ford F150 pickup. Jego kierowca nagle stracił panowanie nad samochodem.

- Najpierw rzucało samochodem po całej jezdni. Potem uderzył w latarnię, przekoziołkował kilka razy i zatrzymał się na ulicy Myśliwskiej - mówi policjant.

Latarnia została wyrwana wraz z kablami. Dlatego policjanci wezwali pogotowie energetyczne. Trzeba zabezpieczyć kable wystające z ziemi. Pogotowie zabrało kierowcę do szpitala - na badanie krwi. Okazało się, że miał ponad 3 promile alkoholu. Został zatrzymany w szpitalu na obserwacji.

- Takz decydował lekarz - mówi policjant z dyżurki.

Ford jest mocno rozbity. Za naprawę latarni kierowca zapłaci około 3.000 zł.

Więcej zdjęć: www.zyciepabianic.pl/galeria/przekoziolkowal-fordem-kilka-metrow.html