"Ulicami Toruńską, Nową i Tkacką nie da się iść. Chodnik krzywy, dziury, a przecież tamtędy wiele starszych osób idzie do w niedziele do kościoła. Nie da się przejść chodnikiem na zdrowych nogach, a co dopiero z kulą czy balkonikiem... Miasto zapomniało o tych zakątkach? Pomóżcie nam!" - taki apel wystosowała jedna z emerytowanych mieszkanek Piasków.

Rzeczywiście, ul. Toruńska, łącząca Moniuszki z Jana Pawła II na wprost kościoła św. Maksymiliana, nie ułatwia niedzielnej wyprawy na mszę. Podobnie Tkacka na odcinku od Moniuszki do Orlej. Chodnik jest krzywy, bo korzenie rosnących przy nim drzew wypychają płyty. Zapomniana zdaje się też ulica Nowa. Na ulicy bruk, trawniki zarośnięte, chodniki - nie do przejścia.

"Mieszkańcy spółdzielni mają piękne chodniki między blokami. Czas na Toruńską!" - apeluje pabianiczanka. Czy znajdą się środki na remont?

Zapytaliśmy o to dyrektora Zarządu Dróg Miejskich, Stanisława Wołosza.

- Zwrócę uwagę na te ulice. Jeśli chodniki mogą zagrażać bezpieczeństwu, powinny być wyremontowane - mówi Wołosz. - ZDM dostał dodatkowe 2 mln złotych z nadwyżki budżetowej i w całości przeznaczamy to na program likwidacji dróg gruntowych. Teraz jest on realizowany. Jeśli znajdą się kolejne środki, będziemy remontować ulice i chodniki zgłaszane przez mieszkańców. Po to jesteśmy, by słuchać społeczeństwa.