ad

II tura wyborów prezydenckich odbyła się 24 maja. 30 dni po wyborach plakaty i bannery wyborcze powinny zniknąć z ulic. 

Tymczasem dwa miesiące później na kamienicy przy ul. Konstantynowskiej 36 nadal wisi plakat prezydenta - elekta Andrzeja Dudy. 

- W takim wypadku kodeks wyborczy reguluje, jaką karę nałożyć. Do zapłaty jest zobowiązany pełnomocnik wyborczy - informuje sekretarz miasta, Paweł Rózga.

- Zajmiemy się tym - informuje dyżurny Straży Miejskiej. - Będziemy wnioskować o usunięcie plakatu, jeśli nie zostanie zdjęty, zrobi to miasto, a kosztami zostanie obciążony komitet wyborczy.

Osoba odpowiedzialna za zdejmowanie plakatów reklamowych może dostać pouczenie albo mandat do 500 zł.