Dzieci nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie na nie czyha. Bo lód na stawach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji jest teraz kruchy.
Spacerujący ludzie nie zwracają uwagi, że dzieciarnia bawi się na coraz cieńszej tafli.
- Przecież jest zimno, lód jest gruby - usłyszeliśmy od ślizgających się.
Na Lewitynie przydałyby się patrole Straży Miejskiej, by ostatni tydzień ferii nie zakończył się tragicznie.

(pz)