Nauczyciele są już testowani w kierunku koronawirusa. Jeśli są zdrowi 18 stycznia podejmą pracę. Wyniki mają dostać do końca tygodnia.

Wytyczne dla szkół trafiły już do dyrektorów podstawówek.

- Jesteśmy przygotowani do przyjęcia dzieci w szkołach najbardziej jak jest to tylko możliwe – mówił Przemysław Czarnek, minister edukacji.

Uczniowie będą mieli lekcje w jednej przypisanej dla danej klasy pracowni. Będzie obowiązywała dezynfekcja oraz zasłanianie nosa i ust. Będą miały kontakt tylko z uczniami ze swojej klasy.

- W miarę możliwości chcemy, aby klasy miały lekcje na różnych piętrach oraz aby były uczone przez jednego nauczyciela. Chcemy, aby plan był tak ułożony, żeby nie wszyscy przychodzili do szkoły razem. Lekcje również poszczególne klasy będą kończyć o innych godzinach. Do szkoły będą mogły przychodzić tylko dzieci zdrowe. Szkoły mają też specjalne wytyczne co do organizacji odbierania dzieci przez opiekunów - dodaje minister edukacji. - Będziemy dążyli do tego, aby maturzyści i uczniowie klas ósmych jak najszybciej wrócili do szkół. Obecnie mają oni możliwość konsultacji.

Adam Niedzielski, minister zdrowia, poinformował że pozostałe obostrzenia nie zostaną zniesione. Oznacza to, że ani kina, ani teatry nie zostaną otwarte. Nie pójdziemy też na zakupy do galerii handlowych, ani nie poćwiczymy w klubie fitness, czy na siłowni.

- Jedyne obostrzenie jakie znosimy dotyczy tego, że najmłodsze dzieci wracają do szkół – powiedział minister.

O powrocie dzieci do szkół i przedużeniu pozostałych obostrzeń poinformowano podczas dzisiejszej (poniedziałek) konferencji prasowej.